W piątkowe popołudnie 16 maja 2025 w bibliotece miały miejsce Juzyny, podczas których gościliśmy pana Zdzisława Skwarka i jego krewne z Arizony, odwiedzające ojczyznę przodków. Wizyta w Iwkowej miała szczególne znaczenie dla prawnuczki Józefa Dzięgla – Sarah – która mogła zobaczyć gdzie w 1876 urodził się i skąd wyemigrował do Ameryki na początku XX wielu jej pradziadek. Panie Karen i Sarah Gengle oraz Rene Oshinski niestety mimo polskich korzeni nie mówią po polsku i przy tej okazji nasz informatyk, Krzysztof Gryz, wykorzystując swoje zdolności językowe, doskonale spisał się w roli tłumacza, co pozwoliło na swobodną wymianę informacji i wrażeń. W Juzynach uczestniczył także pan Bartłomiej Durbas, wójt gminy Iwkowa, który szczerze zainteresowany jest historią rodziny Dzięglów, nie tylko Władysława i Stanisława, którzy podczas I wojny światowej walczyli w obronie naszej ojczyzny, ale również pozostałych z dziesięciorga rodzeństwa.
Z wielkim zainteresowaniem słuchaliśmy opowieści pana Zdzisława Skwarka o tym jak kolejno odnajdywał członków swojej licznej rodziny rozproszonych po całym świecie. Wspominał on o tym, jak w ostatnich, pełnych determinacji, poszukiwaniach Jana Dzięgla, sprzyjało mu wyjątkowe szczęście. Kiedy w końcu ślady zaprowadziły go do Czeskiej Ostravy, gdzie na kolejnym miejskim cmentarzu prowadził poszukiwania grobu brata swojego dziadka, tracąc już zupełnie nadzieję, westchnął do św. Jana prosząc o pomoc. Po kilku minutach, tuż przed samym zamknięciem cmentarza, natrafił na grób córki Jana – Stepanki Hruśkovej.
Jest to jedna z wielu niesamowitych historii jakie przydarzyły się panu Zdzisławowi podczas genealogicznych poszukiwań.
Spotkanie w bibliotece dostarczyło uczestnikom wielu wzruszeń i na pewno na długo zostanie zapamiętane, zwłaszcza przez panie, które Polskę odwiedziły po raz pierwszy, a na mapie ich podróży, oprócz Gdańska, Malborka, Torunia, Warszawy, Częstochowy, Krakowa oraz Krynicy, znalazła się także Iwkowa.
Statystyki