Kolejną emocją, którą poznaliśmy na Czytankach Czwartkowych było rozczarowanie. W zrozumieniu tematu pomogła nam główna bohaterka czytanego opowiadania – Basia i jej przyjaciel Misiek Zdzisiek. Basia wyjaśniła kiedy możemy się tak poczuć, a Zdzisiek podzielił się z nami swoją zabawną, a zarazem bardzo pouczającą historyjką o rozczarowaniu jakiego doznał w chwili kiedy odkrył, że w słoiku z napisem „miód”, znalazł ostry i kwaśny chrzan. Opowiadanie to skłoniło nas do dyskusji o własnych doświadczeniach związanych z tematem. Śmiało rozmawialiśmy o naszych największych rozczarowaniach i o innych emocjach, które nam wtedy towarzyszyły. Jedni czuli smutek, inni żal, a nawet złość. Ale najgorsza z tych wszystkich była bezsilność. Jak zauważyliśmy, są rozczarowania, których da się uniknąć. Są one wynikiem naszych działań i poniekąd sami do nich doprowadzamy, ale są też takie sytuacje, na które nie mamy żadnego wpływu. Jesteśmy wówczas bezsilni i musimy sobie jakoś z tym poradzić. Najlepszą metodą na pozbycie się negatywnych emocji są ćwiczenia oddechowe, oraz rozmowa z rodzicami, którzy zawsze znajdą dla nas dobrą radę. W pracy nad „niechcianymi uczuciami” pomogły nam też kolorowanki z nietrafionymi prezentami i termometrami, na których dzieci zaznaczały stopień rozczarowania w różnych, przykrych sytuacjach. Spotkanie to uświadomiło wszystkim, że rozczarowanie choć jest bardzo nieprzyjemnym uczuciem, spotyka każdego z nas. Ale absolutnie nie należy go pielęgnować, lecz w umiejętny sposób sobie z nim poradzić.
Statystyki